Sterylizacja polega na całkowitym zabiciu drobnoustrojów, razem z ich formami przetrwalnikowymi. Niestety, by stwierdzić brak mikroorganizmów i potwierdzić sterylność, musielibyśmy otworzyć wysterylizowany pakiet, co oznaczałoby… utratę sterylności. Kontrola może więc polegać jedynie na sprawdzeniu, czy procesy mycia, dezynfekcji i sterylizacji przebiegły w odpowiedni sposób. Słowem – czy spełniono wszelkie warunki niezbędne do unieszkodliwienia mikroorganizmów. Zacznijmy od kontroli najważniejszego etapu, czyli sterylizacji.
Powszechnie znane są wartości parametrów sterylizacji, przy których następuje unieszkodliwienie drobnoustrojów. Opracowano więc substancje reagujące na określoną temperaturę, ciśnienie, czas, a przede wszystkim – obecność czynnika sterylizującego. Wskaźniki chemiczne są tanie i bardzo proste w użyciu. Mają zwykle formę paska, pokrytego substancją testową, zmieniającą kolor w momencie uzyskania pożądanej wartości danego parametru. Przykładem mogą być testy Sterim Control 5, czyli zintegrowane testy chemiczne do sterylizacji parą. Substancja wskaźnikowa przesuwa się na określone pole pod wpływem pary, działającej odpowiednio długo w pożądanej temperaturze.
Tego rodzaju test jest potwierdzeniem, że w komorze sterylizatora zaistniały warunki niezbędne do skutecznego wyjałowienia materiałów medycznych. Wskaźniki chemiczne stosowane są powszechnie, w każdym z cykli i w każdym pakiecie sterylizacyjnym. Sygnalizują pojawienie się nieprawidłowości w pracy urządzenia lub ewentualne błędy personelu (np. złe ułożenie pakietów w komorze sterylizatora).
Jednak o ile testy chemiczne potwierdzają, że sterylizacja przebiega w odpowiednich warunkach, to dopiero testy chemiczne dają odpowiedź na pytanie, czy proces faktycznie zabija drobnoustroje.
Wskaźniki biologiczne to specjalnie spreparowane bakterie. Poddanie ich
sterylizacji ma na celu sprawdzenie, czy proces jest skuteczny. Jeżeli przeprowadzona po wyjaławianiu próba namnażania bakterii zakończy się niepowodzeniem, to znaczy, że drobnoustroje zostały całkowicie unieszkodliwione. Zakłada się, że zabicie bakterii znajdujących się w teście jest równoznaczne za zabiciem wszystkich innych bakterii znajdujących się w pakiecie sterylizacyjnym.
Wskaźniki testowe mogą mieć formę pasków nasączonych sporami bakterii, na przykład testy typu SPORAL w ofercie sklepu sterim.eu, lub formę ampułek z materiałem biologicznym. Dla uzyskania miarodajnego rezultatu test należy przeprowadzać w odpowiednich warunkach, czyli użyć zalecanej pożywki oraz zapewnić odpowiednią temperaturę. Dla uproszczenia procesu niektóre wskaźniki biologiczne umieszcza się wraz z pożywką w jednym opakowaniu. Po wyciągnięciu testu ze sterylizatora i ostudzeniu go, wystarczy skruszyć wewnętrzną fiolkę, by pożywka połączyła się ze sporami. Dużym ułatwieniem są również dodatkowe systemy kontrolne i monitorujące nowoczesnych inkubatorów. Nie tylko usprawniają pracę, ale również minimalizują ryzyko ewentualnego błędu.
Uzupełnieniem dwóch podstawowych kategorii testów wykonywanych w sterylizatorniach są wskaźniki skuteczności mycia i dezynfekcji, a także testy ATP pozwalające na określenie jakości dezynfekcji. Dzięki nim możliwe jest weryfikowanie prawidłowości procedur poprzedzających wyjaławianie.
Testy kontroli mycia mają formę pasków pokrytych substancją testową, reagującą na detergenty w komorze myjni. Potwierdzeniem skuteczności mycia jest całkowite usunięcie substancji z paska. Na tej zasadzie działają popularne testy STERIM Wash Control.
Paskowe testy dezynfekcji, na przykład testy DES Control 5 minut i DES Control 10 minut, przeznaczone są do weryfikowania poprawności działania myjni-dezynfektorów. Potwierdzają, czy w komorze urządzenia wystarczająco długo utrzymywała się wysoka temperatura, niezbędna do dezynfekcji zawartości.
Testy ATP działają na innej zasadzie. W tym przypadku kontrola polega na pobraniu wymazu z powierzchni zdezynfekowanego wcześniej przedmiotu i określeniu aktywności biologicznej próbki. Zaletą jest możliwość zastosowania tej metody do kontroli praktycznie każdego przedmiotu, w tym na przykład wózków czy innych akcesoriów używanych w szpitalu.
Kontrole mycia, dezynfekcji i sterylizacji czasami traktowane są jedynie jako dodatkowa, kłopotliwa procedura, wymagana przepisami. Tymczasem warto pamiętać, że to właśnie one (i tylko one!) pozwalają stwierdzić, czy w naszym salonie, gabinecie, przychodni czy szpitalu zachowane są standardy sanitarne. Chodzi przecież o zdrowie i życie ludzi. Nie wolno tego lekceważyć.