Według szacunków, od 5 do aż 10% pacjentów placówek leczniczych może ulegać zakażeniom szpitalnym. Takie dane podaje Polskie Towarzystwo Zakażeń Szpitalnych. Tak wysoki wskaźnik jest skutkiem połączenia wielu czynników ryzyka. Chory, zwykle o obniżonej odporności, nierzadko z chorobami towarzyszącymi, jest narażony na działanie różnego rodzaju drobnoustrojów chorobotwórczych. W skrajnych przypadkach zakażenie nimi może zakończyć się śmiercią pacjenta.
Spis treści:
Pacjenci przebywający w szpitalu są szczególnie narażeni na zakażenie z kilku powodów. W większości przypadków ich schorzenia powodują obniżenie ogólnej odporności organizmu, nierzadko cierpią na choroby współistniejące, są w bardzo młodym albo podeszłym wieku. Przez każdy szpital codziennie przewijają się tysiące osób: hospitalizowanych, pacjentów korzystających z poradni, personelu medycznego, pracowników pomocniczych, odwiedzających. Czy jesteśmy w stanie zmniejszyć ryzyko?
Bakterie, wirusy i zarodniki grzybów mogą przenosić się nie tylko drogą powietrzną lub poprzez kontakt ze skażoną powierzchnią. Drobnoustroje mogą dostać się do organizmu drogą pokarmową lub wnikać przez naruszone tkanki. Każda godzina spędzona na szpitalnym korytarzu, dotknięcie sprzętów w sali chorych, skorzystanie z toalety, wbicie igły podczas zastrzyku czy każdy posiłek, obarczone są ryzykiem.
Najczęstszą przyczyną zakażeń szpitalnych jest nieprawidłowe mycie i dezynfekcja rąk, nieskuteczna dezynfekcja i sterylizacja materiałów medycznych oraz błędy w dekontaminacji pomieszczeń szpitalnych i wyposażenia.
Trudno w to uwierzyć, ale dopiero na początku XXI wieku doczekaliśmy się uporządkowanych, globalnych wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, dotyczących higieny rąk przy różnego rodzaju czynnościach i zabiegach medycznych. Oprócz wymienionych w dokumencie WHO sposobów mycia za pomocą mydła i wody oraz dezynfekcji środkami na bazie alkoholu, mamy do dyspozycji również metody wykorzystujące nowoczesne preparaty, zdecydowanie przyjaźniejsze dla skóry. Dobrym przykładem jest preparat do dezynfekcji dłoni i skóry STERILLHAND, przeznaczonych właśnie do higieny rąk. Jest łagodny dla skóry, nietoksyczny, bezzapachowy, a jednocześnie bardzo skuteczne w walce z drobnoustrojami.
Szkodliwe drobnoustroje osadzają się na aparaturze medycznej, wyposażeniu, meblach, ścianach, podłogach. Dlatego tak ważna jest regularna i skuteczna dekontaminacja wszystkich powierzchni. Z pomocą przychodzą zarówno nowoczesne preparaty dezynfekujące, jak i urządzenia do ich rozprowadzania. Dobrą metodą całościowej dezynfekcji pomieszczeń szpitalnych jest zamgławianie lub dokładne pokrywanie powierzchni preparatem za pomocą dekontaminatora elektrostatycznego. W obu przypadkach środek biobójczy może dotrzeć również do trudno dostępnych miejsc i równomiernie pokryć powierzchnię, niezależnie od jej faktury.
W procedurach ograniczających ryzyko zakażeń szpitalnych równie ważna jest dbałość o jakość powietrza, czyli jego wymianę, filtrowanie i neutralizację unoszących się drobnoustrojów. Obok wspomnianych urządzeń do zamgławiania stosuje się sterylizatory powietrza wykorzystujące promieniowanie UV. Ich zaletą jest niski koszt, prostota obsługi, a przede wszystkim – możliwość stałej pracy w obecności ludzi. Sterylizatory powietrza stawiane są więc w salach chorych i korytarzach, poczekalniach, gabinetach lekarskich.
Jednym ze źródeł zakażeń szpitalnych są błędy w wyjaławianiu materiałów medycznych. Sposobem na zmniejszenie tego ryzyka jest regularna i dokładna kontrola sterylizacji, czyli bieżąca weryfikacja warunków procesu za pomocą testów chemicznych oraz potwierdzenie skuteczności sterylizacji za pomocą testów biologicznych.
Z kolei do kontroli dekontaminacji pomieszczeń coraz częściej stosowana jest metoda oznaczania cząsteczek ATP za pomocą luminometru. Na przykład zaawansowane urządzenia pomiarowe ENSURE potrzebują zaledwie kilkunastu sekund do odczytania wyniku z wygodnej w użyciu wymazówki.
Warto jednak pamiętać, że nawet najdoskonalszy sprzęt pomiarowy, najlepsze urządzenia do dekontaminacji i najskuteczniejsze preparaty dezynfekujące, są jedynie narzędziami. Dla skutecznej walki z zakażeniami szpitalnymi konieczne są: plan higieny, procedury, odpowiednie przygotowanie personelu i kompetentny nadzór. Dopiero wtedy możemy dbać o zdrowie i życie pacjentów, a przy okazji unikać ewentualnych roszczeń ze strony poszkodowanych.
Źródła:
1. System kontroli zakażeń związanych z opieką zdrowotną w Polsce, pr. zbiorowa,
wyd.: Stowarzyszenie Epidemiologii Szpitalnej, Polskie Towarzystwo Zakażeń Szpitalnych, Polskie Stowarzyszenie Pielęgniarek Epidemiologicznych, Małopolskie Stowarzyszenie Komitetów i Zespołów ds. Zakażeń Szpitalnych, 2016
2. Profilaktyka zakażeń szpitalnych. Syzyfowa praca pielęgniarki epidemiologicznej.
Katarzyna Sołtys-Bolibrzuch, Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu, 2019