Najczęstsze błędy popełniane podczas dezynfekcji, jak ich unikać?
Dezynfekcja powierzchni to podstawowa procedura sanitarna, nie tylko w szpitalach, przychodniach, gabinetach lekarskich czy salonach urody. Jest to powszechna czynność w branży spożywczej, handlu, gastronomii i obiektach użyteczności publicznej. Co więcej, niekiedy nie zdajemy sobie sprawy, że część „zwykłych” czynności porządkowych wykonywanych w warunkach domowych, to również dezynfekcja. Zasady poprawnej dezynfekcji są uniwersalne. Warto o nich przypomnieć i przestrzec przed popełnianiem dość częstych błędów popełnianych podczas dezynfekcji.

Spis treści
Najczęstsze błędy w dezynfekcji
Dezynfekcja to kluczowy element utrzymania higieny zarówno w warunkach profesjonalnych, jak i domowych. Prawidłowo przeprowadzona pozwala skutecznie eliminować drobnoustroje chorobotwórcze, minimalizując ryzyko zakażeń i rozprzestrzeniania się patogenów. Niestety, wiele osób popełnia błędy na różnych etapach tego procesu, co znacząco obniża skuteczność dezynfekcji i może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Zrozumienie, jakie są najczęstsze pomyłki, pozwala na ich uniknięcie i zapewnienie odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa sanitarnego.
Postanowiliśmy wypunktować najczęstsze błędy popełniane podczas dezynfekcji (zarówno w warunkach profesjonalnych, jak i podczas dezynfekcji domowej).
-
Niewystarczające przygotowanie powierzchni do dezynfekcji
Przy czynnościach sanitarnych bardzo istotny jest „poprzedni etap”, etap działań przygotowawczych. Niezbędnym etapem poprzedzającym dezynfekcję powierzchni jest usunięcie zanieczyszczeń – organicznych i nieorganicznych. Stanowią one nie tylko potencjalne siedlisko mikroorganizmów, ale przede wszystkim blokują dostęp do powierzchni, która ma być dezynfekowana.
Zatem – najpierw mycie detergentem (szczególną uwagę należy zwrócić na zanieczyszczenia już zaschnięte), a dopiero potem nanoszenie płynu dezynfekującego. -
Nieodpowiedni dobór środka dezynfekującego
Najważniejsza jest skuteczność, dlatego preparat do dezynfekcji powinien mieć potwierdzone właściwości biobójcze. By uniknąć uszkodzenia wrażliwych powierzchni należy zaopatrzyć się w środek o wysokiej kompatybilności materiałowej, a w miejscach w których przebywają ludzie lepiej wybrać preparat niedrażniący. Jeżeli nie jest to produkt gotowy do użycia i konieczne jest rozwodnienie koncentratu, należy bezwzględnie stosować się do zaleceń producenta, przygotowując roztwór o odpowiednich proporcjach.
Często popełnianym błędem (szczególnie w warunkach domowych) jest mieszanie różnych środków czyszcząco-dezynfekujących. Powszechnie dostępne produkty bazują na różnego rodzaju związkach chemicznych, po ich połączeniu może dojść do niepożądanej reakcji. Niesie to za sobą ryzyko powstania toksycznych oparów albo zniszczenia czyszczonych powierzchni. -
Użycie nieodpowiedniej metody
Lepsze będzie stosowanie aerozolu, żelu, czy nasączonej płynem dezynfekcyjnym ściereczki? A może użycie roztworu wybielacza i przecieranie powierzchni mopem? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, ponieważ każda z tych metod okaże się optymalna przy konkretnym zadaniu. Do precyzyjnej dezynfekcji obudów urządzeń medycznych świetnie sprawdzą się chusteczki nasączone specjalistycznym preparatem biobójczym (choćby chusteczki Detro San HP Wipes), dezynfekcję powierzchni stołu ułatwi użycie jednego z gotowych aerozoli, a do mycia i dezynfekcji podłóg – roztwór środka na bazie chloru i zwykły mop.
Dobór nieodpowiedniej metody nie tylko utrudni pracę, ale i zmniejszy skuteczność procedury. -
Użycie zanieczyszczonych narzędzi
Chodzi przede wszystkim o ściereczki i narzędzia do mycia i dezynfekcji dużych powierzchni, które nie zostały wyprane. Choć mają one stały kontakt ze środkiem biobójczym, istnieje jednak ryzyko skażenia krzyżowego, polegającego na przenoszeniu drobnoustrojów „ukrytych” w większych zabrudzeniach. -
Zbyt krótki czas ekspozycji preparatu biobójczego
Realny stopień redukcji mikrobiologicznego zależy od preparatu (jakość, stężenie) i od czasu jego działania. Dlatego tak ważne jest postępowanie zgodne z instrukcją producenta. Jeżeli zalecenia mówią o konieczności pozostawienia środka na powierzchni przez określony czas, nie można zakończyć procedury wcześniej.
Jak dobrze przeprowadzić dezynfekcję
Oprócz wspomnianych wyżej: przygotowania powierzchni, doboru środka i metody oraz narzędzi, a także wykonywania dezynfekcji zgodnie z instrukcjami, ważna jest również dbałość o środki ochrony osobistej, przede wszystkim rękawiczki jednorazowe (najlepiej nieuczulające nitrylowe, jak popularna w sklepie sterim.eu seria Espeon Sparkle) – dla ochrony przed skażeniem, ale i dla uniknięcia podrażnień na skutek długotrwałego kontaktu z preparatami biobójczymi.
Wszystkie zalecenia, dotyczące wymaganej częstotliwości zabiegów dezynfekcyjnych, używanych środków i metod, a także zasad BHP, powinny znaleźć się w spisanych procedurach, stanowiących ujednolicone źródło wiedzy dla pracowników. Mowa tu oczywiście o realiach profesjonalnych. W warunkach prywatnych musi wystarczyć zdrowy rozsądek.
Cel dezynfekcji
Nie bez powodu dezynfekcja traktowana jest jako „pośrednia” procedura sanitarna, między zwykłym myciem a sterylizacją. Dezynfekcja nigdy nie da takiego rezultatu jak sterylizacja/wyjaławianie, które z założenia ma doprowadzić do całkowitego wyeliminowania bakterii, wirusów i grzybów. Choć zarówno preparaty, jak i narzędzia oraz techniki są coraz lepsze, to istnieją naturalne ograniczenia, które sprawiają, że dezynfekcja nie może być traktowana jako zamiennik wyjaławiania (choćby przy reprocesowaniu narzędzi medycznych wielokrotnego użytku).
Nie oznacza to wcale, że dezynfekcja jest „gorsza”. Przeciwnie – w większości przypadków jest wystarczająca. Miernikiem jej skuteczności jest stopień redukcji zanieczyszczenia mikrobiologicznego (im większy, tym lepiej), a sposobem oceny procedury jest choćby badanie pozostałości białkowych za pomocą testów ATP. W omawianych przypadkach takie specjalistyczne analizy nie są konieczne. Należy po prostu pamiętać o regularności, stosowaniu odpowiednich preparatów i metod.