Zmieniający się wygląd metalowych narzędzi kosmetycznych i chirurgicznych może niepokoić. Na pewno zjawiska takiego nie można lekceważyć. Pojawienie się jakichkolwiek przebarwień wymaga podjęcia działań zaradczych i powinno skutkować wycofaniem narzędzia z użytku, do czasu przywrócenia pierwotnych właściwości. Tym razem zajmujemy się nalotem wywołanym przez związki mineralne.
Spis treści:
Naloty wywołane przez krzemiany i inne związki mineralny mogą mieć różne kolory: od żółto-brązowych po niebiesko-fioletowe. Przebarwienia mogą pokrywać większą część powierzchni narzędzia lub mieć kształt pojedynczych plam albo kropli. Co istotne – mogą pojawiać się nie tylko na instrumentach, ale również wewnątrz myjni-dezynfektora albo na ściankach komory sterylizatora.
Częstą przyczyną takich przebarwień jest obecność kwasu krzemowego powstającego przy produkcji wody zdemineralizowanej. Związki krzemu mogą pochodzić również ze środków myjących, a ich obecność (i aktywność) mimo zakończenia całego cyklu mycia maszynowego może wynikać z niedostatecznego płukania pomiędzy kolejnymi etapami. Z tego samego powodu na powierzchniach narzędzi mogą pozostawać inne składniki mineralne. Źródłem niepożądanych związków może być również sieć wodociągowa.
Choć osady ze związków mineralnych na narzędziach kosmetycznych i chirurgicznych nie działają aż tak destrukcyjnie jak korozja, to ich pojawienie się zawsze wymaga interwencji. Jakakolwiek „dodatkowa” warstwa na powierzchni instrumentu skutkuje utrudnionym dostępem czynnika sterylizującego, a więc może uniemożliwić przeprowadzenie prawidłowego wyjaławiania.
Dodatkowo - w przypadku stosowania kwaśnych środków do mycia zasadniczego, konsekwencją niewystarczającej ich neutralizacji (płukania) pod koniec cyklu może być blaknięcie napisów umieszczonych na instrumentach. Może to utrudnić zarządzanie narzędziami w gabinecie.
"Jakakolwiek „dodatkowa” warstwa na powierzchni instrumentu skutkuje utrudnionym dostępem czynnika sterylizującego, a więc może uniemożliwić przeprowadzenie prawidłowego wyjaławiania." |
Ponieważ główną przyczyną powstawania osadów ze związków mineralnych jest wytrącanie się tych substancji z wody używanej w procesie mycia lub nieskuteczne usuwanie preparatów myjących, kluczowe znaczenie dla profilaktyki ma używanie wody w pełni zdemineralizowanej, nie zawierającej kwasu krzemowego (dla procesu sterylizacji parowej woda musi spełniać wymagania normy EN 285). Istotne są również ustawienia urządzenia dozującego detergent, a także sprawność procesu neutralizacji i płukania.
Oczywiście, nie można ingerować w działanie myjni-dezynfektora samodzielnie (należy skorzystać z pomocy autoryzowanego serwisu), natomiast standardowo należy pilnować prawidłowego załadunku urządzenia myjącego, ponieważ błędy w ułożeniu wsadu i/lub złe zamocowanie poszczególnych narzędzi, mogą sprzyjać powstawaniu osadów. Pomocne jest również regularne stosowanie profesjonalnych preparatów do wstępnej obróbki narzędzi, np. LYSONOX ENZY4CLEAN, a także środków do konserwacji, choćby LYSONOX LUB Spray. Pozwalają one utrzymać instrumenty w dobrej kondycji.
Sposobem na usunięcie nalotu mineralnego może być kwaśne mycie zasadnicze z wykorzystaniem specjalnego środka myjącego, zaleconego przez producenta. By rozpuścić trudne do usunięcia plamy można zastosować preparaty na bazie kwasu fluorowodorowego. W ostateczności – należy przekazać narzędzia do profesjonalnej obróbki mechanicznej w wyspecjalizowanym serwisie.